Osoby mające ogrody, balkony, tarasy, pergole i inne podobne możliwości, szukają roślin świetnie sprawdzających się, jako żywe kaskady, kwitnące pnącza, ekrany dla prywatności. Wystarczy dodać trochę kwitnącej zieleni do fasad i ścian budynków i wszystko zaczyna wyglądać zachwycająco. Szczególnie pięknie sprawdzą się takie okwiecone wspinacze na balkonie czy tarasie. Jeśli masz w domu taras lub balkon albo gród i podpory dla roślinnych pnączy, zobacz, jak rośnie Clematis, czyli powojnik. Jeszcze dziś sprawdź, jak ładnie wygląda klematis na balkonie.
Powojnik Clematis jest jednym z najpiękniejszych kwitnących roślin balkonowych
Roślina ta ma zresztą więcej zalet, które sprawiają, że jest jeszcze bardziej imponująca i przydatna. Szczególnie cudne są jednak jej kwiaty o jak gdyby płonących kolorach w bardzo wielu jaskrawych wydaniach odmianowych. Najpopularniejsze kolory kwiatów powojników to: czerwony, różowy, fioletowy i niebieski, ale są także kwiaty w odcieniach neutralnej bieli. Pozwala to z radością łączyć różnokolorowe odmiany o obfitych kwiatach zarówno pomiędzy sobą, jak i z innymi roślinami na balkonie czy tarasie.
Clematis na balkonie rośnie też bardzo szybko. Abyś mógł cieszyć się stale dużymi ich pięknymi kwiatami, rośliny te mogą rosnąć do 20 i więcej centymetrów, od czerwca do września. Należy tylko je regularnie podlewać, unikając jednak ich zalewania przez wodę. Jeśli posadzimy na dodatek taką roślinę ozdobną w miejscu, które jest słoneczne lub półcieniste, powojnik (łac. Clematis) odpłaci się nam, rosnąc i obficie kwitnąc w doniczce balkonowej przez wiele lat.
Z czasem będzie produkować całe masy kwiatów, a jego pnące i rozrastające się krzewy staną się coraz piękniejsze. Każdy ogrodnik powinien znać przyjemność uprawy powojników. Jeśli masz już takie rośliny w swoim ogrodzie czy na balkonie i tarasie, prawdopodobnie planujesz też kupić jeszcze inne ich odmiany i kolory. Czytaj więc dalej i odkryj, jak łatwo odnieść sukces z królem roślinnych wspinaczy – Clematisem.
Powojnik (łac Clematis) to rodzaj roślin zaliczanych do rodziny jaskrowate (łac. Ranunculaceae), rzędu jaskrowce (łac. Ranunculales), klasy okrytonasienne zwanej też okrytozalążkowe (Magnoliophyta syn. Angiospermae) oraz kladów roślin naczyniowych nasiennych. Rodzaj Clematis obejmuje obecnie aż ok. 500 gatunków różniących się głównie kolorem i ewentualnie wielkością pięknych kwiatów. Klematisy występują przy tym dosłownie na całym świecie w strefie klimatu umiarkowanego i ciepłego. Największa liczba ich uprawianych gatunków pochodzi jednak z Chin i Japonii. Łacińska nazwa rodzaju Clematis wywodzi się od greckiego słowa „klema”, czyli „łoza, pnącze”. Gatunkiem typowym/podstawowym w obrębie rodzaju Clematis jest Clematis vitalba.
Clematis na balkonie – wybór odmiany
Jeszcze nie tak dawno, tylko kilka odmian rodzaju Clematis było łatwo dostępnych w naszym kraju, a nawet w USA i Europie. Niektóre z tych tradycyjnych, najbardziej znanych i ulubionych to np. odmiany: ‘Jackmanii’, ‘generał Sikorski’, ‘Henry” i ‘Comtesse de Bouchard’. Z powodu bardzo atrakcyjnych kwiatów, powojniki stały się szybko bardzo popularną byliną, a dziś przeciętne lokalne centrum ogrodnicze oferuje dziesiątki różnych opcji ich odmian.
Wybierając powojnik, warto wiec pomyśleć o kilku ważnych rzeczach, w tym o dorastaniu danej odmiany do maksymalnej wysokości oraz uzyskiwanej formie, wielkości i kolorze kwiatów. Jeśli masz miejsce na energiczne powojnikowe pnącza o długości 3,05 lub 6,1 m, istnieje wiele wspaniałych odmian, które będą pasować do takiej wizji. Istnieją również bardziej kompaktowe/mniejsze odmiany, które doskonale rosną w małym ogrodzie lub nawet w doniczce na wąskim i ciasnym patio. Każdy klematis na balkonie znajdzie, więc odpowiednie miejsce do swobodnego wzrostu i rozwoju.
Kwitnienie clematisa
Standardowa forma kwiatu powojnika to duży kwiat z sześcioma lub siedmioma płatkami o średnicy 5-6 cali. Są też odmiany o mniejszych kwiatach, także o podwójnych kwiatach, a nawet o pięknych dzwonowatych kwiatach. Kolory kwiatów u różnych odmian wahają się natomiast od białego do czerwonego wina, od lawendy po głęboki fiolet, a jest nawet kilka odmian żółtych. Rozrost pnączy powojnika i jego dojrzewanie do momentu rozpoczęcia intensywnego kwitnienia może jednak zająć kilka lat.
Aby skrócić ten czas oczekiwania i zapewnić roślinie większy sukces, najlepiej kupić szczepkę, która ma już, co najmniej dwa lata. Poszukajmy też roślinę uprawianą w pojemniku, w doniczce o rozmiarze około 4,5 litra. Jeśli kupujemy powojniki w centrum ogrodniczym lub w szkółce roślinnej, wybierzmy solidną roślinę, która wykazuje silny wzrost. Rośliny słabe nie powinny nas interesować, bo mogą kiepsko rosnąć i nie chcieć kwitnąć.
Clematis na balkonie – gdzie i jak go posadzić?
Zanim przyniesiemy ze sklepu nowy powojnik, musimy już wcześniej mieć ustalone idealnie dla tej odmiany słoneczne miejsce. Chociaż niektóre odmiany powojników kwitną w półcieniu (np. ‘Nellie Moser’ oraz ‘Henryii’), aby osiągnąć swój pełny potencjał, potrzebują jednak, co najmniej sześciu godzin słońca każdego dnia. Powojnik preferuje wilgotną, dobrze przepuszczalną glebę, która ma odczyn obojętny, do lekko zasadowego pH. Jeśli twoja gleba ma natomiast tendencję do zakwaszania, należy ją okresowo potraktować wapnem lub odrobiną popiołu drzewnego.
Dopiero wtedy można wybrać miejsce i wykopać słuszny otwór do wsadzenia nowego Clematisa. Przed wsadzeniem rośliny, na jego dno wysypuje się jeszcze dość dużą ilość kompostu i trochę granulowanego nawozu organicznego. Bądź też bardzo delikatny, gdy sadzisz Clematis w nowym miejscu, gdyż korzenie, koronę i pojawiające się młode pędy tych pnączy można łatwo pouszkadzać, a nawet połamać.
Ustaw też roślinę nieco głębiej w wykopanym dole niż rosła w doniczce. Pierwszy zestaw jej prawdziwych liści powinien znajdować się tuż pod powierzchnią gleby. Po posadzeniu podlewaj ją raz w tygodniu przez pierwszy sezon wegetacyjny, aby pomóc jej dobrze się ukorzenić. Jeśli uda się, że powojnik przetrwa w dobrej kondycji przez pierwszy rok, są wtedy duże szanse, że nadal będzie się rozwijać w kolejnych latach. Ściółkowanie wokół podstawy powojnika pomoże mu zachować wilgoć. Wysypmy jednak ściółkę kilka centymetrów od korony, gdzie Clematisy wyłaniają się z gleby.
Klematis na balkonie – jak go podpierać?
Chociaż istnieją pewne rodzaje powojników, które mają krzaczasty pokrój, większość z nich to odmiany pnące, stworzone, by się wspinać po różnych powierzchniach i podporach. Podobnie jak inne rośliny pnące, rosnące końce pędów powojników szukają zawsze czegoś do „złapania się”, a jeśli niczego takiego nie znajdą, łatwo przestają nawet wtedy rosnąć. Dlatego, jeśli mamy Klematis na balkonie, upewnijmy się, że mamy cokolwiek do ich podparcia. Jeśli nic takiego nie mamy, musimy wtedy szybko to zbudować, zrobić. Właściwa podpora dla Clematisa powinna być możliwa do wzniesienia już pierwszego dnia, gdy stanie się potrzebna.
Pamiętajmy, że Clematis nie wspina się wokół czegoś, jak robi to na przykład fasola, czyli za pomocą specjalnych chwytników, wąsów. Klematis na balkonie wspina się, owijając całe łodygi z liśćmi wokół czegoś. Ponieważ jednak łodygi tych pnączy nie są zbyt długie, wszystko, co ma więcej niż około 12,7 mm średnicy, jest, więc dla nich zbyt szerokie, aby łodygi mogły się na tym okręcić. Najłatwiejszym sposobem na rozprowadzanie powojnika są, więc: sznurek, żyłka, drut, cienkie gałęzie i drewniane kołki lub cienkie stalowe pręty.
Im więcej możliwości chwytania zaoferujemy powojnikom, tym dla nich lepiej. Więc nawet jeśli mamy ładną kratę, rozważmy jeszcze dodanie do niej paru linii pomocniczego sznurka lub pokryjmy kratę siatką z dużymi oczkami. W zależności od siły rośliny i rodzaju kraty, którą mamy, prawdopodobnie będziemy też musieli wykonać „kratownicę” w trakcie sezonu, aby pomóc w utrzymaniu pnączy Clematisa i samoistnemu przymocowaniu się ich do kraty. Zarówno żyłka, jak i sznurek działają bardzo dobrze w tej kwestii.
Clematis na balkonie – przycinanie i pielęgnacja
Clematis, czyli powojnik to roślina, której różne odmiany różnią się potrzebą przycinania. Niektóre rodzaje kwitną na pnączach z zeszłego roku, więc należy wtedy unikać przycinania ich na wiosnę, bo inaczej nawet w ogóle nie będą miały kwiatów. Inne odmiany kwitną na pędach młodych z bieżącego sezonu wegetacyjnego, więc te nie będą mały nic przeciwko cięciu każdego roku wiosną lub jesienią. Aby nie zaszkodzić klematisowi, należy najpierw dokładnie poznać i wypróbować technikę przycinania wskazaną dla każdej odmiany.
Spróbujmy wykonać przycinanie najpierw na jednym pędzie w danym roku i powielmy to na wszystkich pędach dopiero w roku kolejnym, gdy okaże się, że nasz wybór okazał się korzystny. Rozpocznij przycinanie Clematisa tylko wtedy, gdy zobaczysz, które jego pędy są martwe i zaczynają zanikać. Jedynie zdrowa i dobrze rosnąca roślina powojnika produkuje dużą ilość kwiatów, pędów i liści. Dobrze odżywiaj wiec swoje powojniki, aby były zdrowe i energiczne. Wczesną wiosną otaczaj każdy ich krzaczek łopatą kompostu i garścią granulowanego nawozu organicznego. Karm je też potem dodatkowo ponownie, raz lub dwa razy w sezonie wegetacyjnym, zadając rozpuszczalny w wodzie, dobry jakościowo nawóz organiczny.
